Silikonowe foremki są bardzo wygodne w użyciu. Gotowe ozdoby wyjmuje się z nich bez problemu. W zestawach
dostępnych w sklepie znajdziecie 4 foremki, 5 kolorów masy plastycznej (biały,
brązowy, żółty, czerwony, niebieski), niezbędne przyrządy do pracy oraz taśmę
florystyczną i druciki florystyczne do wykonania kwiatów. Dołączona instrukcja
z pewnością pomoże Wam jeśli będziecie chcieli łączyć kolory. Jak dla mnie główną zaletą masy plastycznej
Marthy Stewart jest to, że zastyga na powietrzu i nie trzeba jej suszyć w piekarniku.
Po zakończeniu pracy otwarte opakowanie masy plastycznej
przechowuję w szczelnie zamkniętym pojemniku, choć zdarza mi się to rzadko.
Lubię zrobić sobie „zapasy” ozdób z białej masy. W każdej chwili mogę je w
dowolny sposób ozdobić np. tuszem lub brokatem. Takie gotowe ozdoby przechowuję
czasami bardzo długo, a masa nie zmienia koloru i co ważne nie kruszy się.
Gotowe ozdoby mocuję na moich pracach za
pomocą kleju Magic.
Jako inspirację w ramach DT PaperConcept przygotowałam kartkę ślubną ozdobioną ramką
i kwiatami z białej masy plastycznej Marthy Stewart.
Do jej wykonania wykorzystałam następujące produkty:
– nożyczki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz